
„Under The Fragmented Sky” nagrywanie zakończone
Kochani,
Jestem bardzo szczęśliwy, bo własnie skończyłem nową płytą Lunatic Soul. Zapytacie się, „Zaraz, że co? Jaką NOWĄ płytę? Dosłownie przed chwilą wyszło „Fractured” a teraz już jakaś NOWA płyta? Ale to jakieś składanki czy zupełnie nowe nagrania? A co z Riverside?”.
No to tak na szybko od razu odpowiem:
– Tak, w tym roku ukaże się nowy album Lunatic Soul, będzie się nazywał „Under The Fragmented Sky”. Powiedzmy, że będzie suplementem do „Fractured”, bo w większości powstawał również podczas sesji do „Fractured”, ale dopieszczałem go w Serakosie głównie teraz – pomiędzy grudniem 2017 a lutym 2018. Mówię o nim, że to minialbum, ale tak naprawdę będzie miał 36 minut CAŁKOWICIE PREMIEROWEGO materiału, a dzisiejszych czasach to u wielu wykonawców normalna długość płyty.
– Album będzie w większości instrumentalny, ale pojawią się na nim dwie piosenki. Będzie miał cztery utwory na jednej stronie winyla i cztery utwory na drugiej. Tak, będzie winyl ;)
– Wyszła mi bardzo spójna i piękna płyta, intymna, nastojowa, mocno filmowa, inna niż „Fractured” i inna niż wszystko co było do tej pory, ale jednocześnie bardzo „lunatikowa”.
– będzie to pierwsza płyta bez symbolu ls na okładce, żeby przez chwilę było inaczej.
– premiera w maju, więcej informacji wkrótce.
Na koniec pozwólcie, że podziękuję Wam za niegasnące wsparcie i możliwość nagrywania kolejnych płyt. W 2018 Lunatic Soul ma swój jubileusz – 10 lat istnienia. „Under The Fragmented Sky” będzie szóstym wydawnictwem tego solowego projektu. Nieźle jak na taki staż :)
Pozdrawiam ciepło
MD
PS
A teraz, z czystym sumieniem mogę się już brać się za nową płytę Riverside ;) Miłego weekendu Państwu!